gont (ґонт)

῾gont᾿: susikы bыły wełycz, ï to bыły robłenы z gontiṷ JCz22

  • dziad 1.῾żebrak, biedak, dziad᾿:dziad to po żebraniu chodyṷ PM15; 2.῾dziad, rodzaj narzędzia᾿: musiṷ byty moṷotkom a tu struhaṷ, ta jak hыn mate dziada w stajny, dziad bыṷ szto struhały, sia pidesz pryzryty PM15; 3.῾strach na wróble᾿: dziad to bыṷ taki, szto sia ho na poły stawl´aṷo SF36; 4.῾jakaś nieokreślona (najczęściej niepotrzebna) rzecz, śmieć᾿: no bыłe jakoho dziada jes ziaṷa i zatesaṷa MF53
  • gontowыj ῾wykonany z gontów᾿: gontoṷы takы bыły, z gontiṷ bыły robłenы totы susikы JCz22
  • pażyty ῾robić rowek w goncie᾿: jak totu jaruhu w seredyni robyły to pażyty nazyṷały, szto gonok do gonta wchodyṷ PM15
  • niż obirucznыj (starsze), osnyk (nowsze)῾ośnik, duży nóż z dwoma uchwytami do strugania᾿: okresaṷo sia tыm, no takыma osnykamy abo sokыrom łechkom, no niż obirucznы bыṷ h nas, osnyk to tak ṷece po pol´skы JCz22; a tu struhaṷ, ta jak hыn mate dziada w stajny, to niż obirucznы zwały PM15

Gont to drewniana deseczka z drzewa iglastego, służąca do krycia dachów lub niekiedy również elewacji. Mówi się, że na Łemkowszczyźnie drzewa było więcej niż słomy, dlatego chaty słomą kryli najbogatsi, a pozostali drewnianym gontem. Dzisiaj jest odwrotnie, co oznacza tylko, że moda na gonty pozostała.

Gonty układane są jednowarstwowo lub dwuwarstwowo, czasami nawet trzywarstwowo. Jednak, z uwagi na dość strome dachy chyż łemkowskich zupełnie wystarczyły dwie warstwy gontów. Gont ma koniec górny i dolny, a na dachu był układany górą do góry, tak jak rosło drzewo. Drewno na gonty pozyskiwano w okresach zimowych, kiedy to nie krążyły w nim soki. Ważne było, by materiał nie miał sęków. Taki materiał jest najbardziej wytrzymały i trwały. Stosowano gonty łupane lub, jak mówiono, szczypane. Produkowano je ręcznie, poprzez promieniste rozszczepienie siekierką kloca drewnianego, który rozpada się wzdłuż naturalnych włókien na deszczułki o trójkątnym przekroju i szerokości 7 – 14 cm. Deseczki były wygładzane ośnikiem, po czym w ich grubszej krawędzi żłobiono nutownikiem (strugiem) wpust służący połączeniu poszczególnych gontów.

Uzyskiwano w ten sposób bardzo lekkie i wytrzymałe pokrycie dachowe, o wadze ok. 30 kg na m2. Pozwalało to na zastosowanie mniejszych przekrojów belek konstrukcyjnych dachu.

Konsekwencją jest bardzo mocny rozwój gonciarstwa na Łemkowszczyźnie.