῾spodnie (najczęściej płócienne lub lniane)᾿: ne masz portok? Ta na szto jes sy hdiṷa takы porczыska? SF36, zgr. porczыska, por. watuwankы
- chołośni ῾białe (wyjściowe) lub szare (robocze) sukienne spodnie samodziałowe, zdobione wzdłuż szwu kolorowym sznurkiem, wełniane᾿: choṷośni bыły z woṷny, z uc PM15
- gaczы, kalisonы ῾kalesony᾿: babы mały majtkы a chṷopы gaczы, kalisonы znasz PM15
- hacznyk ῾haczek przez który wprowadzają sznurek do spodni lub kalesonów᾿: hacznyk do gacziṷ bыṷ PM15
- koszela 1.῾koszula męska᾿: pit koszel´u choczszto sy hdijesz RF55; 2.῾rodzaj halki᾿:hal´ka to daṷnisze koszel´a radyły; pereważni do pasa łem bыṷo a tu, tu takы spin:ykы. Do cerkwy to już bыṷ ciṷy a jak ni, to ta jak teper jusz jest, jak to sia zoṷe Sztefko, piṷhal´ka PM15
- krыtnyk ῾sznurek do zawiązywania kalesonów ᾿: krыtnyk nazyṷały, tu takij sznurok y gaczy zwiazuṷały, gaczы nosyły starы chṷopy, no taj tu tak sy zawjazuṷały tыm krыtnykom PM15
- lejbyk ῾kamizelka᾿: de najdesz toho łejbyka dľa Jarka? SF36
- nahałky ῾rodzaj spodni płóciennych᾿
- nahawyci ῾rodzaj spodni płóciennych᾿: ta nahaṷyci bыły, chto maṷ uci to sy rużne… dorohe toto bыṷo; to s poыotna portkы PM15 mamo, nahawyci totы szto daṷno nosyły, to onы jak nosyły na kożdыj den tisz nosyły nahawyci czы portkы?SF36; Ni łem na nedilu nahawyci nosyły, tak do Gorłyc, do cerkṷy PM15
- oficerkы ῾rodzaj butów, wysokie buty ze sztywnymi cholewami, oficerki᾿
- skirni῾wysokie buty skórzane, ale nie oficerki᾿: daṷno w skirnioch chṷopы chodyły PM15; skirni to ṷыsokы czerewikы, ony jusz sia korczyły a oficerkы nygden jes ne maṷa any kuściok skorczenoho SF36
- soroczka ῾męska haftowana koszula᾿: soroczka to już taka honoroṷa, a babы mały opliczata PM15
- watuwanka, hunia watuwana ῾cieplejsza kurtka zimę odpowiednio poszyta᾿: hunia ṷatuṷana ï portkы ṷatuṷankы to bыṷo takie tak na kratu toto szыte; bыṷo spereszыṷane Haniu (…) ta de h liti w takij hrubasi bыs chodyṷa, to łem na moroz, w zymi SF36
- watuwankы, portkы watuwanы ῾cieplejsze spodnie na zimę odpowiedni poszyte᾿
Koszule szyto z płótna samodziałowego sięgające do pasa. Jedyną ozdobę stanowiła zastiżka czyli czerwona tasiemka, która zawiązywała koszulę pod szyją. Późniejsze wersje miały już mankiety, karczki i niski stojący lub wywijany kołnierzyk. Na taką koszulę nakładano łajbyk, czyli kamizelkę z ciemnego lub białego samodziału, później niebieskiego, granatowego, bądź czarnego. Ozdabiano go guzikami metalowymi oraz sukiennymi lamówkami. Powszechnie noszono serdaki baranie bez rękawów. Spodnie były trojakiego rodzaju: gaczy – z samodziałowego płótna, nohałky – z białego samodziałowego płótna i chołoszni – wełniane, białe lub brązowe. Dopełnieniem męskiego stroju były kierpci, które krojono z jednego kawałka skóry i zszywano rzemykiem, przymocowując do łydki rzemienną lub wełnianą nawołoką. W późniejszych czasach noszono skirni z wysokimi cholewami i hunie – rodzaj wierzchniego okrycia, typu kurtka, a bogaci gazdowie ubierali czuhy, które stanowiły nie tylko o zamożności, ale i przynależności regionalnej.
Roman Reinfuss, prowadząc swe badania etnograficzne w latach 30-tych ubiegłego stulecia, zaznacza, że starsi Łemkowie nosili długie, prawie do ramion włosy, które raz na tydzień w niedzielę smarowano starannie masłem. A to z kolei w ciepłe letnie dni przez cały tydzień wydawało woń niełatwą do zniesienia. Latem mężczyźni nosili „tzw. uherskie kapeluchy, czarne, filcowe, z krezami zawiniętymi do góry na wysokość główki, wyrabiane przeważnie w Bardiowie, a sprzedawane na targach w Uściu, Zdyni lub Nieznajowej”. Zimą zaś głowy chroniły czapki wełniane albo baranice czyli czapy barankowe ze skór o długim czarnym runie.